Dziwny jest ten świat czyli komparatystyka na UJ
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Dziwny jest ten świat czyli komparatystyka na UJ Strona Główna
->
ogloszenia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
----------------
ogloszenia
spostrzeżenia
pytanka
pomysly
egzaminy
dyzury
imprezy kulturalne i inne
kupie sprzedam szukam
zasady na forum
III rok
----------------
literatura porownawcza
pozytywizm i Młoda Polska
retoryka i stylistyka
teoria języka
historia filozofii
literatura polska XX wieku
seminaria licencjackie
kurs pedagogiczny
II rok
----------------
gramatyka historyczna
oswiecenie i romantyzm
jezyki obce
poetyka i teoria literatury
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
mycha
Wysłany: Nie 10:30, 28 Sty 2007
Temat postu:
oj brzmi groznie, faktycznie, mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku
daria
Wysłany: Sob 17:06, 27 Sty 2007
Temat postu:
Razem raźniej:)
Ja przeżyłam tylko chwile grozy, gdy pocztą pantoflową dotarła do mnie wiadomość, że prof. Korytowska oznajmiła, że mamy zbierać do indeksu wszystko, a to, co mówi sekretarka, to głupota. Ale akurat byłam tego dnia w sekretariacie (wiecie, spędzam tam każdą wolną chwilę... nie ma bardziej uroczego miejsca), dowiedziałam się, że:
1) im też się oberwało od Korytowskiej, bo ona po prostu na swoich zajęciach chce dawać zalki
2) ale ona nie ma nic do gadania, bo to sekretariat zajmuje się naszymi rozliczeniami
3) więc ogólnie nie mamy zbierać zaliczeń, chyba, że prowadzący się uprze i wymaga, jak np. prof. Korytowska, ale to dla niej tylko jest ważne, dla sekretariatu to obojętne
Pozdrawiam i wracam do leniuchowania (absolutne nieróbstwo do poniedziałku.... zaczęłam od wyspania się:)))!
mycha
Wysłany: Czw 17:06, 25 Sty 2007
Temat postu:
hehehe
paula
Wysłany: Czw 15:14, 25 Sty 2007
Temat postu:
a nie, bo 4.
tez nie zbieram, jak rozliczenie roczne to roczne. o!
mycha
Wysłany: Czw 11:05, 25 Sty 2007
Temat postu:
no to jest nas 3 ole!
aga
Wysłany: Śro 14:53, 24 Sty 2007
Temat postu:
Mnie oczywiście na wykładzie również nie było
Nie sądze, żeby w związku z tym jakieś szczególne problemy były, a co do zaliczeń, to robie tak jak Wy
W najgorszym wypadku będziemy razem szukać pracy na kasie w tesco
mycha
Wysłany: Śro 2:27, 24 Sty 2007
Temat postu:
mnie akurat na wykladzie dzis nie bylo... mam nadzieje, ze wiekszych konsekwencji prof nie bedzie wyciagal... Daria, moj indeks rowniez jest pusty, wiec w razie czego bede dzielic Twa niedole:)
daria
Wysłany: Śro 0:30, 24 Sty 2007
Temat postu:
Tak z tego wynika:) Ale np. już widać, że wykładowcy różnie robią (patrz: prof. Dopart). W każdym razie ja robię z siebie królika doświadczalnego, nic nie zbieram, jeśli mnie zobaczycie za kilka miesięcy to znaczy, że nie rozsiewam fałszywych informacji.
Mam wpis w indeksie jedynie z tego, co się teraz kończy i jeszcze z lektoratów kobitki się uparły wpisywać, podobno Jagiellońskie Centrum Językowe rządzi się własnymi prawami...
Heh, trochę się teraz boję, co z tego wyniknie, ale się zaparłam i nawet prof. Dopart nie został dopuszczony do mojego indeksu, no bo co to ma być - jak roczne, to roczne (ale na magiczną listę oczywiście się wpisałam... aż tak odważna nie jestem). A tak w ogóle - dzisiejsze ceremonie wokół wpisywania "zal" nieco żenujące, prawda? Ale to już chyba nie pod ten dział podlega...:)
mycha
Wysłany: Pon 1:33, 22 Sty 2007
Temat postu:
Dzieki serdeczne ze napisalas! czyli (jesli bedzie nam dane) z wypelnionymi indeksami biegniemy do sekratariatu po sesji letniej? mam rozumiec, ze nie ma sensu teraz brac zaliczenia np z wykladow z romantyzmu tylko zrobic to raz po II sem? czy sie juz pogubilam:)
daria
Wysłany: Sob 20:20, 20 Sty 2007
Temat postu: wpisywanie zaliczeń do indeksu i na kartę
Ogłaszam wszem i wobec, że dwukrotnie (tak na wszelki wypadek... wszyscy znamy nasz sekretariat...) usłyszałam w sekretariacie, że mamy rozliczenie roczne, więc do indeksu i na kartę zbieramy ZALICZENIA TYLKO Z TYCH PRZEDMIOTÓW, KTÓRE SIĘ KOŃCZĄ W TYM SEMESTRZE. Informacja, choć podana przez sekretariat, wydaje się prawdziwa;), już np. dr Wróbel odmówił wpisywania zalek do indeksów.
Pytałam się jeszcze, jak w takim razie jest z podbijaniem legitymacji, pani Kasia powiedziała, że w tym semestrze "to czyta formalność"...
To tyle, mam nadzieję, że nie rozpowszechniam nieprawdziwych informacji, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że na razie mamy spokój z zaliczeniami.
Pozdrawiam!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin